Zbliżająca się wiosna sprawi, że będziemy spędzać czas na aktywnym wypoczynku. Popularną formą aktywnego spędzania czasu są wycieczki rowerowe. Często nie mamy wytyczonego celu naszej rowerowej przygody. Dlatego chciałam zaproponować wycieczkę do wsi Zborówek, która znajduje się w odległości kilkunastu kilometrów od Szczucina, w gminie Pacanów. Dzieje świętokrzyskiej wsi doczekały się wielu współczesnych opracowań. Uczynił to m.in. Stanisław Pytko w książce „Kościół w Zborówku. Parafia świętych Idziego i Mikołaja”.
Stanisław Pytko urodził się w Pacanowie w 1929 r. Był polskim tribologiem (specjalista badający zjawiska tarcia i zużywania się powierzchni ruchomych elementów maszyn), profesorem zwyczajnym, inżynierem. Po wojennym dzieciństwie i zdanej w 1948 r. w Busku-Zdroju maturze, przyjechał do Krakowa studiować na ówczesnej Akademii Górniczej. Swoje życie związał z krakowską uczelnią.
Pisał też książki o swoich rodzinnych stronach - przewodniki turystyczne po zabytkowych kościołach: w Pacanowie pw. św. Marcina, w Zborówku pw. św. Idziego i Mikołaja, w Beszowej pw. św. Piotra i Pawła.
Zborówek za czasów Długosza należał do biskupów krakowskich. W latach 1835-60 dziedzicem Zborówka był Straszewicz. Po 1870 roku powstała gmina Zborówek w skład której weszły gromady: Zborówek, Zborówek Poduchowny, Biskupice, Zalesie, Kocowa. Wieś posiadała kościół drewniany, szkołę początkową, przytułek dla ubogich. Przed ostatnią wojną właścicielami części wsi byli Pileccy, którzy zbudowali na północ od kościoła piętrowy dwór. W marcu 1938 roku nowo wybudowanej szkole w Zborówku postanowiono nadać imię marszałka Józefa Piłsudskiego. Zawieruchy wojenne potraktowały kościół dość łaskawie. Pod koniec II wojny zniszczonych zostało wiele gospodarstw i domów we wsi.
Charakterystycznym obiektem we wsi jestkościół pw. Świętego Idziego Opata, który położony jest na wzniesieniu, górującym nad okolicą. Pierwotny kościół został ufundowany w 1085 roku przez Władysława Hermana jako wotum dziękczynne za narodziny syna Bolesława zwanego Krzywoustym. Książę Władysław nie mógł mieć dzieci ze swoją żoną. Usłyszał on wtedy, że skutecznym orędownikiem w tych sprawach jest św. Idzi Opat.
Jak pisze Gall Anonim w kronice … „Gdy tak oni (mowa o Hermanie i jego żonie ) bez przerwy tym czynnościom poddawali się (modlili się ) przystąpił do nich … poznański biskup, niosąc zbawienna radę w te słowa: Jeżeli jak najpobożniej wypełnicie, co wam powiem, to niewątpliwie pragnienie wasze się wam spełni …Jest pewien święty w granicach Galii ku południowi około Marsylii gdzie Rodan wpada do morza…, a święty zowie się Idzi – który tak wielkie ma wobec Boga zasługi, że każdy człowiek, który z pobożnością swą ku niemu się zwraca i o nim pamięta, jeżeli o coś się go poprosi, osiągnie to z całą pewnością. Zatem na podobieństwo chłopca sporządźcie posąg ze złota, przygotujcie dary królewskie i pośpiesznie je posłać Idziemu”. W „Rocznikach” Jan Długosz pisał: „Księżna Judyta (Czeszka z pochodzenia) przez cały okres, kiedy była w ciąży spędzała czas na postach, czuwaniach, modlitwach. Okazywała też zdwojoną hojność wobec kościoła i ich sług, potrzebujących i ubogich i wszystkich nieszczęśliwie zanoszących prośby, by poród się odbył szczęśliwie …”. Po długich oczekiwaniach urodziła ona syna Bolesława. Stąd patronem tego kościoła jest właśnie ten święty.
W podziękowaniu za spełnienie prośby, książę Władysław Herman zbudował w Polsce kilka kościołów św. Idziego.
Pierwotnie był to jednonawowy kościół gotycki z prostokątną nawą i prezbiterium, zakończonym trójbocznie. Przypuszcza się, że pierwotny kościół popadł w ruinę bądź się spalił. Za czasów króla Kazimierza Jagiellończyka w 1459 r wybudowano nową świątynię z drzewa modrzewiowego krytą gontem. Tym samym kościół w Zborówku jest uważany za jeden z najstarszych drewnianych kościołów w Polsce. Potwierdza to data 1459, która została wyryta na siestrzanie czyli belce stropowej biegnącej wzdłuż całego pułapu dla podtrzymania go.
Obecny stan w zasadzie nie odbiega od pierwotnego za wyjątkiem ściany zachodniej, której brak. Usunięto ją w 1908 r. po wybudowaniu części murowanej. Kościół ma układ orientalny. Kościół z drewna ma nawę o wymiarach 750 na 900 cm i węższe prezbiterium prostokątne o wymiarach 530 na 470 cm.
W drewnianej części dużą wartość historyczną posiada gotycki tryptyk z rzeźbą św. Mikołaja z z namalowanymi na skrzydłach wizerunkami patronów Polski: św. Stanisława i św. Wojciecha. Ołtarz główny przypisywany jest szkole Wita Stwosza.
Drzwi od zakrystii to jeden z najstarszych elementów w kościele. Pochodzą one z XV w. Wykonane są z dwóch desek modrzewiowych z żelaznymi okuciami.
Pomiędzy starą, a nową częścią kościoła z lewej strony znajduję się ambona późnobarokowa z pierwszej połowy XVIII w.
Gdy kościół stał się za mały postanowiono w 1906 r. wybudować nowy. Powstał on przy wsparciu księcia Macieja Radziwiłła i jego żony Róży z Potockich. Radziwiłłowie obiecali dać na kościół 5000 rubli.
Z powodu ciężkiej sytuacji materialnej postanowiono, że nie będzie się budowało nowego prezbiterium, i zostawi się starą część kościoła. Dzięki temu mamy dziś zabytkową część kościoła, która znajduje się w katalogach sztuki sakralnej. Styl murowanej części kościoła przypomina styl przejściowy z romańskiego do gotyckiego. Kościół nie jest tynkowany. W nawie są cztery okna od południa jak i północy.
Tuż przy starej części kościoła, lecz w nawie nowej znajdują się w narożnikach dwa ołtarze boczne. W lewym ołtarzu jest figura Chrystusa Ukrzyżowanego oraz zabytkowy krucyfiks z pierwszej połowy XVI w.
W prawym bocznym ołtarzu znajduje się obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem na ręku. Obraz został namalowany farbami olejnymi, a szaty pokryte metalową blachą. Według zapisów historycznych z 1890 r szaty były pokryte deseczkami drewnianymi.
Na ścianach pod sufitem malowidła świętych i napisy z ich imionami. Stacje Drogi Krzyżowej są zawieszone w nowej nawie kościoła. Są to obrazy w ramach, malowane farbą olejną. Organy znajdują się części drewnianej posiadają dwie duże klawiatury i 11 głosów .
Obok kościoła postawiona jest drewniana dzwonnica. Zawieszone zostały w niej dzwony z napisami: duży „Mikołaj”, średni „Józef”, mały „Maria”.
Istotną też kwestią każdej parafii jest liczba jej mieszkańców. W księgach chrztów, które rozpoczął pisać ks. Marcin Matlakowski w 1736 r., znajdował się na początku taki zapis:
„Niech będzie zbawiony wszelki naród, który znalazł się zapisany w tej księdze”. W roku 1766, ks. Andrzej Pierzchała Piasecki rozpoczął pisać metryki małżeństw. W 1782 r. przed wizytacją generalną stwierdzono, że w parafii żyje 1472 mieszkańców.
Wieś Zborówek według zapisu w tym dokumencie leżała wtedy w powiecie sandomierskim i do parafii należały takie miejscowości jak: Zborówek, Komorów, Grabowica, Biskupice i Szczebrzusz. W 1783 r. do spowiedzi wielkanocnej przystąpiło 1202 osoby. W 1782 roku w parafii było 56 chrztów, 19 ślubów, 52 pogrzeby. W ostatnią niedzielę sierpnia ma miejsce odpust parafialny wraz dożynkami.
Obecnie proboszczem w Zborówku jest ks. Paweł Staroszczyk, a do parafii zalicza się osady: Zborówek Nowy, Zborówek Stary, Orzelec Duży, Książnice, Grabowica, część Komorowa, Zalesie. Parafia liczy sobie 1 473 mieszkańców.
Przejeżdżając koło Zborówka warto odwiedzić Pacanów i Beszową. W Pacanowie można zobaczyć Sanktuarium Pana Jezusa Konającego, czyli kościół wybudowany w XIII wieku, później przebudowany i odbudowany po pożarze w 1906 r. Obecnie Sanktuarium Jezusa Konającego, nosi tytuł bazyliki mniejszej. W Pacanowie znajduje się słynne Europejskie Centrum Bajki im. Koziołka Matołka. Udając się do Beszowej zobaczymy kościół pw. śś. Piotra i Pawła, jeden z najcenniejszych zabytków architektury XV wieku w południowej Polsce.
Zborówek to piękna i urokliwa wieś, którą warto odwiedzić. Ma bardzo bogatą historię. Szczególnie warto zobaczyć kościół znajdujący się w tej miejscowości i pomodlić się do św. Idziego, by wejść w nurt wiary i wymodlić sobie potrzebne łaski.
Ewa Kseń