Praktyki uczniów klas mechanicznych kojarzą się raczej z warsztatem lub halą, a nie pięknym krajem jakim niewątpliwie jest Grecja. Tym razem udało się połączyć pożyteczną praktykę i naukę ze zwiedzaniem nowych zakątków świata, poznawaniem ludzi, ich języka i obyczajów. A wszystko to dzięki udziałowi naszej Szkoły w projekcie ?Europa, Rozwój, Mechatronika? w ramach programu Erasmus+, z którego skorzystało 29 uczniów klas pierwszych, drugich i trzecich Technikum Mechanicznego.
Wyjazd nastąpił wcześnie rano w poniedziałek 24 kwietnia spod PCEIKZ, uczniowie żegnani przez rodziców i Panią Dyrektor, jeszcze zaspani ale z uśmiechami na ustach, wyruszyli w podróż pod opieką dwóch opiekunów, pani Grażyny i pana Lucjana. W Dąbrowie dołączyła do nas grupa hotelarzy z ZSP nr2 wraz z opiekunami, p. Zofią i p. Krystyną, z którymi dzieliliśmy później nasz czas wolny w Grecji.
Do Platamonas, nadmorskiego kurortu na Rivierze Olimpijskiej dotarliśmy po 24 godzinnej podróży autokarem przez Słowację, Węgry, Serbię i Macedonię. Zaraz po zameldowaniu się i rozpakowaniu w Sun Beach Hotel, uczniowie poszli na słoneczną plażę podziwiać lazurowe wody Morza Egejskiego, nad którym mieli przebywać przez dwa tygodnie.
Ponieważ hotel dopiero szykował się do sezonu, właściciele chętnie skorzystali z oferty naszej pomocy przy pracach porządkowych wokół hotelu i na plaży, co wpłynęło na bardzo dobre relacje pomiędzy uczestnikami projektu a obsługą podczas całego naszego pobytu.
Organizatorzy zorganizowali praktyki uczniów w okolicznych warsztatach, tak, że mieli oni możliwość zapoznania się z pracą zarówno w tradycyjnych rodzinnych firmach naprawiających Ursusy i Zetory, jak i w bardziej nowoczesnych typu Toyota. Obsługa zakładów była bardzo otwarta na wszelkie pytania, wyjaśniali zasady pracy, problemy, na które napotykają, chłopcy szybko poczuli się jak u siebie.
Po zajęciach oczywiście był czas na zwiedzanie, zaczęliśmy od ruin miejscowego zamku, z którego roztaczał się piękny widok na ośnieżone szczyty mitycznego Olimpu jak i niebieskie wody Morza Egejskiego. Ten widok towarzyszył nam zresztą przez większość naszych popołudniowych wycieczek. W następne dni odwiedziliśmy Park Narodowy przy najwyższej Górze Olimpu-Mytikas, Thessaloniki, Larissę i Meteory, niesamowite monastyry zawieszone w chmurach. Na długo wszyscy zapamiętamy wspaniały rejs statkiem Elizabet II z portu Amaliapoli na wyspę Trikeri, gdzie na samym szczycie kryje się stary klasztor ze swoją smutną historią, a po drodze podziwialiśmy wysepki z oliwnymi ogrodami. Tak, że uczniowie oprócz nauki w zawodzie mogli również pogłębić swoją geograficzną wiedzę, a nawet połknąć bakcyla podróżowania, Grecja z pewnością ich do tego zachęciła swoimi urokami.
Był również czas na opalanie się, granie w siatkówkę plażową, której gorącym zwolennikiem był pan Lucjan, dzięki czemu wszyscy zazdroszczą mu teraz greckiej opalenizny :). Wieczorne ogniska, dyskoteki, karaoke sprzyjały wzajemnej integracji naszej młodzieży z grupą z Dąbrowy jak i Łowicza, co pozwoliło na zapoczątkowanie nowych przyjaźni, ale i utrudniło smutne rozstania.
Organizatorzy przygotowali również wieczór grecki, podczas którego uczniowie mogli nauczyć się tańca narodowego Grecji u boku grupy ludowej, umiejętność tę wykorzystali na zakończenie pobytu zaskakując samych Greków swoimi zdolnościami.
W przeddzień wyjazdu młodzież chcąc zostawić po sobie jak najlepsze wspomnienia, wyszła z inicjatywą posprzątania plaży nie tylko graniczącej z hotelem, tak, żeby mieszkańcy zapamiętali grupę z Polski jako pracowitych, uśmiechniętych i sympatycznych młodych ludzi.
W niedzielę 7 maja ostatni spacer nad morze i o godz. 10 wszyscy zameldowali się w autokarze, niedługo już przez okna żegnając gościnną Grecję, podziwiając widoki po drodze, czasem próbując zasnąć, po 28 godzinach 8maja dotarliśmy do Szczucina.
Wcześniej w Dąbrowie, gdzie wysiadali hotelarze powitał nas starosta Tadeusz Kwiatkowski, któremu uczniowie podziękowali wspólnie za możliwość odbycia praktyk zawodowych w Grecji, które były dla nich nie tylko cennym zawodowym doświadczeniem, ale również wspaniałą przygodą, dzięki której poznali ten piękny i gościnny kraj.
Było to możliwe również dzięki pani Małgosi, naszej wspaniałej pilotce, która robiła wszystko co możliwe, a często i więcej, żeby nasz pobyt należał do super udanych :), bardzo jej za to dziękujemy, jak również i naszym kierowcom, panom Zbyszkom, którzy nie tylko bezpiecznie, ale i z humorem zadbali o nasze wycieczki.
Życzymy następnym grupom wyjeżdzającym na zagraniczne staże równie udanego i owocnego pobytu w pięknych krajach! :)
Opiekunowie wyjazdu: Grażyna Andrzejewicz i Lucjan Urban
